wtorek, 8 września 2009

Masoni w onet.tv

W ostatnią niedzielę (6-go września) na onet.tv opublikowano ciekawy materiał o Wolnomularstwie pt. "Masoni a sprawa polska". W programie można zobaczyć m.in. wypowiedzi prof. Tadeusza Cegielskiego, Jerzego Prokopiuka, Adama Wysockiego i Norberta Wójtowicza.

Materiał można obejrzeć pod adresem http://www.onet.tv/masoni,5443098,5,klip.html#.

13 komentarzy:

  1. Program ciekawy.Gorzej z komentarzami internetowymi na jego ...między innnymi temat.Czytając wypowiedzi niektórych dżentelmenów mam wrażenie ,że znalazłem się na targowisku wiejskim jakieś 150 lat temu.Wiedza na temat wolonomularstwa w naszym społeczeństwie...czy tak gorliwi "Polacy-katolicy " wiedzą ,że bez wolnomularstwa nie byłoby wolnej Polski?Mickiewicz,Wybicki , Dąbrowski, gen. Tokarzewski(założyciel AK)to wszystko masoni.Kultura,sztuka polska bez rozumienia filozofii masońskiej jest nieczytelna.Oda do młodości A.M. to hymn wolnomularski ale kto dziś o tym wie?Trzeba jeszcze wiele wysiłku aby wyedukować nasz naród.
    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem przerażony. Jestem przerażony tym co ludzie piszą, bez konkretnego powodu, na temat tego filmu, jak i wyimaginowanego światowego spisku wolnomularstwa. Zawsze sądziłem, że jestem światowym który ma znikomą wiedzę na ten temat. Jednak jeśli ja jestem na dnie, to ci ludzie zaczęli kopać potężną i głęboką dziurę. Nie czytałem komentarzy do filmu za pierwszym razem, skłonił mnie do tego dopiero powyższy komentarz pana Piotra za co mu dziękuję.

    Tyle tytułem wstępu i goryczy.

    Film bardzo mi się podobał, jednak jak wszystkie źródła traktujące o wolnomularstwie tak i ten film zawiera piękną oprawę, ale bardzo mało treści / szczegółów / konkretów. Mam strasznie dóżo pytań, które chciał bym panu zadać, a ten film tylko zaostrzył mój apetyt. Mam nadzieję, że znajdzie pan czas na odpowiadanie. Najpier chcę panu zadać pytanie, panie Bartoszu(mogę po imieniu?), dotczące konsekwencji jednej z teori powstania wolnomularstwa. Mówi ona, że wolnomularstwo powstało z przekształcenie się, niszczonego przez francuzów, zakonu templariuszy, którego członkowie przysięgali życie w ubóstwie. Zakon posiadał olbrzymi majątek, ale poszczególni członkowie byli faktycznie ubodzy. Czy istnieje tutaj spójność pomiędzy tymi dwoma zakonami? Czy wolnomularze też są podporządkowani takim regułom?

    PS: W jaki sposób przystąpienie do wolnomularstwa może pomóc człowiekowi w pracy nad samym sobą? Czego człowiek nie zrobi bez pomocy wolnomularzy, bądź co będzie robił znacznie dłużej?

    Z góry dziękuję za odpowiedź
    Z poszanowaniem
    Tomasz Bąk

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że mało jest takich programów. Wiedza na temat wolnomularstwa jest w naszym kraju bardzo słaba, dlatego wielu ludzi jest tak uprzedzonych. Bardzo dobrze, że postanowiono prowadzić taki blog.
    P.S.
    Jakie są relacje między Wielką Lożą Narodową Polski a Wielkim Wschodem Polski? Czy utrzymujecie ze sobą kontakty, lub spotykacie się? Czy uważacie WWP za organizację wolnomularską?
    Z poważaniem
    G.L.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytając owe komentarze zamieszczone poniżej filmu właśnie Uważam, że masoneria musi wyjść z opłotków i przestać ignorować Internet jako miejsce dla informacji o swoich poczynaniach. Powinna się "ukonkretnić" i "uczłowieczyć". Groźny i niezrozumiały jest tylko ten, o którym nic nie wiadomo. Nie mówię o rytuale nie mówię o tajemnicach ale o ludziach, o dniach otwartych w loży. O rozmowie masonów z "profanami". Dopóki masoni będą groźną "tajemniczą" organizacją działającą za "zamkniętymi drzwiami" - dopóty będą pomówienia, wygłaszane eks katedra głupoty, rzucane kalumnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Polecam nowo założony blog wolnomularski.
    Z braterskimi pozdrowieniami.
    Jerzy Zawrat

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam do mojego wolnomularskiego bloga:
    http://inicjacja.blox.pl/html
    Z braterskimi pozdrowieniami,
    Jerzy Zawrat
    PS Zdaje się, że w poprzednim wpisie zapomniałem załączyć link

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny film dla tych, którzy w gąszczu przeciwstawnych informacji, chcą przybliżyć sobie tematykę wolnego mularstwa w trzy kwadranse bez żmudnego buszowania po bibliotekach.

    Nawiązując do koncepcji dialogu Autora niniejszego dziennika, mam pytanie i prośbę :

    1) Czy rzeczywiście jest faktem ucieczka floty Templariuszy do Szkocji i ich pomoc dla zbuntowanej prowincji brytyjskiej ? Czy może są to tylko domysły ? Poza omawianym filmem, spotkałem się z tą teorią jedynie w xiążce Świątynia i Loża panów Baignet i Leigh, którzy jednak uchodzą bardziej za dziennikarzy-fantastów niż obiektywnych badaczy.

    2) Niestety nie miałem jeszcze ( przynajmniej świadomej ) przyjemności zetknąć się z otwartą działalnością Loży i wolnomularzy ( poza wykładem p. prof. Cegielskiego ), o której to Autor wspomniał w poprzednich postach ( konferencje, etc. ) - za wszelkie bardziej szczegółowe informacje na ten temat z góry dziękuję.

    Z pozdrowieniami,
    de.cause@yahoo.fr

    OdpowiedzUsuń
  8. Ponieważ Autor zdaje się jeszcze nie znalazł czasu na odpowiedzenie na pytanie p. T. Bąka zawarte w post-scriptum, pozwolę sobie podjąć dialog...

    Mówi Pan o braku szczegółów i konkretów w filmie, a następnie pyta, po co pomoc w pracy nad samym sobą ? Otóż wg. mojej wiedzy, właśnie inicjacja ( i przejście przez drabinę kolejnych stopni ) jest narzędziem do otrzymania szczegółów i konkretów, wyjaśnienia symobli i poznania ich treści, której Panu brakuje w tym filmie. Oczywiście na poziomie podstawowym możemy sięgnać po texty źródłowe dot. inicjacji na I stopień - ucznia i sami dokształcać się wedle instrukcji i haseł, ale przecież nie możemy zapomnieć o bardzo ważnym czynniku edukującym jakim jest społeczeństwo ( loża braci ), po prostu grupa ludzi. Jeśli szybciej i łatwiej przyjmowalibyśmy wiedzę z xiążek w samotności, to nie wykształcilibyśmy takiego zawodu jak nauczyciel ( tu : mistrz ), który przekazuje nam pewną wiedzę, wyjaśnia ; oraz klasy ( w rozumieniu szkolnym - grupy uczniów ), z którymi możemy o nowopoznanych kwestiach rozmawiać, zgłębiać. Ponadto jak mówi przysłowie : z jakim przystajesz, takim się stajesz ! Dlatego na pewno owocne jest dla człowieka obracanie się w kręgu wolnomularskim, choćby ze względu na przykład, gdyż są to ludzi ( z definicji bynajmniej, bo jednak różnie bywało ) "czyści etycznie" ( lub do takiej utopijnej czystości dążący - patrz komentarz prof. Cegieslkiego w w/w filmie odnośnie 33 stopnia ).

    Z pozdrowieniami:)
    de.cause@yahoo.fr

    OdpowiedzUsuń
  9. de.cause@yachu.fr: Bardzo panu dziekuję za odpowiedzi, zwłaszcza tak obszerne, na moje pytania, które z pewnością nie były ostatnimi. Oczywiście sam fakt, że zadaje pytania, nie oznacza, że nie mam jakiejś swojej teorii, a wrecz przeciwnie, jedynię chce ją porównać z innymi, dlatego gdyby autor tej strony rownież odpowiedział był bym wdzięczny ;]

    Gdzieś w internecie znalazlem takie stwierdzenie, że każdy na drodze pracy nad samym sobą znajduje nowe często własne znaczenia wolnomularskich symboli. Jak to się ma do pańskiej poprzedniej wypowiedzi, o przekazywaniu wiedzy w lożach?

    Z góry dziękuje
    T. Bąk

    OdpowiedzUsuń
  10. Film ciekawy.Zapraszam do wejścia w skład internetowej społeczności unitariańsko-uniwersalistycznej. Uniwersalizm.socjum.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja również czekam na odpowiedź Autora na moje pytania i mam nadzieję, że znajdzie dla nas trochę czasu. ;)

    Jeśli chodzi o symbolikę wolnomularską, to muszę na początku zaznaczyć, że moja wiedza jest w tym zakresie niewielka i wypowiadam się w swoim własnym, światowym imieniu. Spotkałem się z wieloma interpretacjami tej samej symboliki ( zresztą nietylko wolnomularskiej - patrz swastyka ). Każdy symbol ma kilka znaczeń, zapewne przypisuje się również te znaczenia zależnie od stopnia - inne wyjawia się uczniowi, inne adeptowi stopnia xy, bo każdy stopień ma swoją myśl przewodnią, ma coś innego rozwijać. Jeśli pojawiają się dodatkowe interpretacje symboli czynione przez poszczególnych adeptów, to myślę, że wolnomularze nie będę mieli nic przeciwko, jeśli oczywiście będą one zgodne z wolnomularską filozofią. Co więcej, świadczyłoby to o głębokim przeżywaniu tej filozofii przez adepta i poszukiwaniu prawdy ( co u Masonów jest jednym z celów ).

    Z pozdrowieniami,
    de.cause

    P.-S.
    O symbolice traktuje ciekawy album autorstwa W. Kirk MacNulty ( Wolnomularstwo. Sekrety i symbole... ) wyd. Arkady, 2007, red. naukowa ed. pl pióra wspomnianego prof. Cegielskiego. Można go zakupić i cieszyć się bardzo estetycznie wydaną pozycją albumową, lub choć zajrzeć - gdzieś w środku autor przytacza i wyjaśnia znaczenie podstawowych symboli stopnia ucznia, czeladnika i mistrza.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawi mnie jedna rzecz. Wiadomo, że WLNP nie uznaje lóż nieregularnych, w oficjalnych notach (czy to na WLNP czy wolnomularstwo.eu) widać, że jest to wyraźnie "chłodna uprzejmość"... I teraz ciekawi mnie, jak Regularni odnoszą się do znanych Braci lóż nieregularnych, jak np. Adama Wysockiego? Czy człowiek ten, wysoki rangą działacz Uniwersalnej Ligi Masońskiej, gdzie należą przecież zarówno Regularni jak i Nieregularni cieszy się jakimś szacunkiem? Jak byłby przyjęty w loży regularnej? Jako profan, czy Wolnomularz? (czytałem, że Masoni z innych, niż regularna obediencji traktowani są jak profani). Serdecznie pozdrawiam Autora bloga i gratuluję Mu inicjatywy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda że ten film został usunięty :(((

    OdpowiedzUsuń